poprzednia strona | spis treści | następna strona     

Dziewczyny a PK

Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego tak mało dziewczyn skacze?

Można prosto odpowiedzieć, że są zbyt delikatne i się do tego nie nadają.

Ja takie przekonanie uważam za trochę głupie i zbyt proste ponieważ kiedy do Polski wchodziła koszykówka która też nie jest łatwym sportem również nie było dziewczyn które by trenowały. A teraz? Sam każdy widzi. Płeć piękna ma swoje ligi, drużyny i jest ich całe mnóstwo. Może to kwestia czasu a może poglądów.

Po rozmowie z kilkoma "wtajemniczonymi" dziewczynami stwierdzam, że ich opinie na temat Parkour'u są bardzo podzielone. Niektóre uważają, że ten sport jest dla nich zbyt ryzykowny co szczerze rozumiem bo sam niejednokrotnie miałem stracha skacząc w nieznane. Inne są zdania, że to sport dla mężczyzn i niestety nie byłem w stanie im przetłumaczyć, że jest kilka dziewczyn które się tym zajmują i to z dużymi sukcesami. Jest jednak nadzieja ponieważ płeć piękna, choć delikatna, jest na ogół bardzo pozytywnie nastawiona na biegi i wysiłek fizyczny.

Przeprowadziłem tu wywiad z moją przyjaciółką Iloną (PZDR) na temat jej podejścia do Parkour'u

Toad: Czy wiesz co to jest Parkour?

Ilona: Podejrzewam, że jest to najnowszy sport połączony z różnymi extremalnymi skokami tworzącymi różne ciekawe triki.

Toad: Tak. W zasadzie jak na kogoś niewtajemniczonego to całkiem wyczerpująca odpowiedź. Czy gdyby ktoś Tobie zaproponował takie bieganie po mieście i pokonywanie przeszkód za pomocą vaultów (tricków) to zgodziłabyś się na taki trening?

Ilona: Hehe, raczej tak!

Toad: Uważasz, że to zakręcony i trochę nietypowy sport ? xD

Ilona: Po części tak bo wydaje mi się, że osoby starsze nie wiedzą co to jest za sport jak na razie i by się bardzo zdziwiły jak grupa młodziezy biegała sobie tak po mieście - co moim zdaniem jest bardzo ciekawe.




Toad: A co z ryzykiem? Nie boisz się ewentualnych kontuzji? Ten sport można zaliczyć do ekstremalnych czyli powodujących zagrożenie dla życia. Nie przeraża Cię to ani nie zniechęca?

Ilona: Lubię wszystko co extremalne, taka już jestem, więc wydaje mi się, że bez żadnych przeszkód bym się nie bała.

Toad: A co byś zrobiła gdybyś spotkała sie z negatywnymi opiniami kolegów, rodziny i społeczeństwa? Czy to by w jakiś sposób wpłynęło na twoje podejście do Free Runningu?

Ilona: Nie obchodzi mnie zdanie innych; robię wszystko co mi się podoba, kieruję się tylko i wyłącznie swoimi myślami

Toad: Hmmm. A gdybyś miała przez PK jakieś kłopoty? Niestety ten sport jest w Polsce jeszcze nielegalny i często Traucerzy mają zatargi z władzą. Czy nie bałabyś się kłopotów w jakie mogłoby Cię to wpędzić? Czy może byłabyś poprostu ostrożniejsza?

Ilona: To zależy na kogo sie trafi hehe koledzy moi trafili i niemieli aż tak przerypane może gybym widziała w poblizu władze troszeczkę bym się uspokoiła, ale jakby już zniknęli z pola widzenia...

Toad: Jakie masz zdanie na temat textów w stylu: PK to nie zabawa dla dziewczyn, Dziewczyny do kuchni a nie PK im w głowie, i tutaj opinia kilku innych nietrenujących dziewczyn: "PK ? przecież to głupota ... faceci mogą z siebie robić małpy ale dziewczyny to już przesada!"

Ilona: Każda laska jest inna, są te co płaczą nad złamanym paznokciem, są te co mają je brudne. Ja jestem dziewczyną która lubi o siebie dbać i która lubi buty na obcasie i nie płaczę nad paznokciem, bo mam taki charakter. Nie ma w tym nic złego aby wskoczyć w dresik i poruszać się trochę (A te co mają takie zdanie to pewnie siedzą przed lustrem i płaczą, że są grube hehe joke).

Toad: Dziękuję za wywiad, byłaś super jak zawsze.

Tak więc myślę, że dziewczyny i Parkour to mimo wszystko bardzo plusowe połączenie. Jest nadzieja, że dziewczyny będą z nami biegać i że będą lepsze od nas! Oby.

Toad

poprzednia strona | spis treści | następna strona     
na górę