Polski a światowy parkourOglądając polskie filmy Parkour wielu Traceurów porównuje je do dobrych zagranicznych produkcji. Często słyszymy wtedy krytyczne komentarze na temat umiejętności Polaków. Dlaczego więc polski Parkour jest słabszy od ogólnoświatowego? Jak się okazuje pobudek jest wiele. Na wstępie chciałbym podkreślić, że artykuł nie ma na celu "obrony" naszego rodzimego Parkouru lecz skłonienie nas do większej pracy i wysiłku aby nadrobić zaległości;-) HistoriaDavid Belle rozpoczął treningi Parkour około 14 roku życia. Był to więc rok 1981 kiedy to u nas wprowadzano stan wojenny i wszelkie tego typu "zabawy" były ostro karane. Nie było więc nikomu na rękę wykonywać vaulty, cat leapy i precisiony. Pamiętajmy również, że ludzie nie wiedzieli co to Internet i nikt nie mógł opuścić sobie ot tak Naszego kraju aby dowiedzieć się co to Parkour. Dopiero w roku 2001 po projekcji w kinach filmu Yamakasi rozpoczął się "bum" na Parkour. Oczywiście nie do końca poprawny gdyż nie wiedzieliśmy "jak to się robi" i "czym się to je". Zdecydowana większość wykonywała bezmyślnie vaulty lub co gorsza salta sądząc, że trenuje poprawnie. Dopiero po odwiedzinach PAWA coś się zmieniło. Organizowane są warsztaty pokazujące sposoby treningu oraz zachęcające do ćwiczeń na siłę. KlimatMożna by sądzić że zjawiska pogodowe nie odgrywają zbyt dużej roli na rozwój PK. Jest to jednak błędne myślenie zwłaszcza jeżeli chodzi o Polskę i kraje zachodu. U nas zazwyczaj sezon na skakanie kończy się w połowie października i trwa do marca. Jest to 5 miesięcy w którym większość część Traceurów nie ma dostępu do sali gdzie mogłaby rozwijać swoje umiejętności. Druga część osób jest zbyt leniwa aby wykonywać w domu ćwiczenia siłowe. Zostaje wiec niewielki odsetek ludzi, którzy rozwijają swoją tężyznę po za sezonem. Oczywiście w tym czasie za granicą Parkour ma się jak najlepiej. Wszyscy trenują i cieszą się z życia;-) MiejscówkiMiejscówek w krajach zachodnich można tylko pozazdrościć. Oczywiście "każda miejscówka jest dobra" jednak na widok tych z Francji czy Wielkiej Brytanii wielu Traceurów wzdycha z wrażenia. Spowodowane jest to głównie architekturą i rozwojem miast. U nas miasta nie są tak duże jak np. Paryż gdzie brakuje przestrzeni dla nowych budynków. Architekci prześcigają się wiec w pomysłach jak wykorzystać małe obszary. Budynki rosną więc w góre, stawiane są na filarach, mają tysiące balkonów i balustrad i są gęsto zabudowane. Przykład takich budynków oglądać mogliśmy w "Generacji Yamakasi". W Polsce dziedzina architektury wciąż jest zacofana jednak z roku na rok jest coraz lepiej. Rodzą się nam coraz to nowsze i lepsze "spoty". |
Francja. Takich widoków możemy tylko pozazdrościćLudzie i policjaNiestety jest to kolejny aspekt przemawiający na Naszą niekorzyść. Ludzie ciągle nie wiedzą co robimy i często traktują nas jak wandali lub przestępców. Obraz Traceurów zmienia się w "żółwim tempie". Jest w tym wina nie tylko niewiedzy społeczeństwa ale w równieżi "Traceurów" którzy Parkour pokazują w bardzo negatywny sposób. Na miejscówkach zostawiają śmieci, w przypadku rozmowy z postronnymi osobami wyśmiewają się i obrażają ich zamiast wytłumaczyć obiektywnie co to Parkour. Najgorsze jest jednak chwalenie się z kolejnego sukcesu jakim jest spektakularna ucieczka przed policją. Pamiętajmy więc o tym aby być kulturalnym, umieć się zachować w każdej sytuacji bo to my kreujemy obraz Parkouru i to od nas zależy jak będziemy postrzegani. Cudze chwalicie swego nie znacieJak już mówiłem wszystko się zmienia. Wiemy już jak trenować Parkour, mamy coraz lepsze miejscówki a policja traktuje nas coraz poważniej. Również i w świecie zaczynają mówić lepiej o polskich traceurach. Belka New Hope - polski film na wysokim poziomie. W szczególności jest to zasługa kilku polskich produkcji filmowych, które możemy podziwiać na parkour-videos.com. Możemy się także poszczycić kilkoma galeriami na worldwidejam.tv oraz 3 miejscem pod względem oglądalności owej strony. Należy się więc cieszyć i trenować aby różnica między Polską a innymi krajami była jak najmniejsza;-) |