Zdrowie a PK
Wiele początkujących ludzi nie myśli o niepowołanych skutkach uprawiania sportu zwanym Le Parkour. Jest tak nie tylko w przypadku PK ale wszystkich sportów extremalnych. Przeważnie najpierw zaczyna się trenować a dopiero później dowiadywać coś o danym sporcie.
"O jak to fajnie wygląda, ja też tak chcę robić " - tak przeważnie wygląda pierwszy kontakt ze sportem extremalnym. Szybko się zaczyna i szybko kończy w szpitalu a wszystko przez to ze ludzie nie mają za grosz wyobraźni, nie znają swoich możliwości. Spróbuje opisać jak naprawdę wyglądają treningi i przygotowania do takiej zabawy i przestrzec przed niepotrzebnymi kontuzjami.
Pierwsza rzecz o której trzeba pamiętać - zawsze, ale to zawsze jesteśmy narażeni na kontuzje, nawet w miejscu w którym trenujemy od lat; możemy jedynie zmniejszyć przypuszczalny procent uzyskania kontuzji, jednak tak do końca to nie jest nasz największy problem. Policja i ludzie mało tolerancyjni - trzeba zawsze o nich pamiętać. Pomijając czynniki zewnętrzne trzeba się w końcu zająć sobą. Nigdy nie możemy podchodzić do takich sportów bez przygotowania bo do niczego nie dojdziemy a wręcz możemy się cofnąć trafiając do szpitala ze złamanymi nogami (przypadek ze szczecina). Wymienię kilka podpunktów, które są dość ważne i po kolei spróbuję wnikliwie je omówić:
1. Kondycja, siła, szybkość
2. Kontuzje jak ich uniknąć?
3. Odżywianie
4. Nieprzyjemne sytuacje.
Kondycja, siła, szybkość
To bardzo potrzebne umiejętności; bez nich prawie w ogóle nie da się uprawiać żadnego sportu. Początkujący w PK powinien o tym wiedzieć, a nawet to odczuje na własnej skórze. Przez pierwsze kilka treningów będziesz wracał z bólem stawów, szczególnie kolanowych. Jest to normalne bo nasze ciało nie jest na początku przystosowane do takich wysiłków i obciążeń. Teraz nadchodzi pytanie: Czy trzeba dodatkowo wzmacniać poza normalnymi treningami PK siłę, kondycję itp.? Odpowiedź jest prosta: Nic nie musisz, ale jeśli chcesz do czegoś dojść wypadałoby się wzmocnić. W tym sporcie każda partia mięsni jest ważna: mięśnie rąk (podciąganie się, wspinaczka,; nogi (skoki, wybicia, odbicia), plecy i brzuch (niezbędne przy wielu trikach i nie tylko). Nie będę wdawał się w szczegóły ale to jest jeden punkt z wielu, nad którym warto popracować aby stać się lepszym w te klocki.
Kontuzje
Jak ich uniknąć? Hmm.... Jak już wcześniej mówiłem nie da się przewidzieć wszystkiego, a zwłaszcza kiedy nastąpi kontuzja. Niektóre wyczyny wymagają od nas poświęcenia lub aktu szaleństwa; czasami opłaca się pokonać barierę strachu, który nas rzekomo chroni. Jeśli znamy swoje możliwości to czasami warto zaryzykować ale tylko w przypadku kiedy się jest pewnym ze się to zrobi! Nigdy nie skaczmy na szybkiego bez skupienia i przygotowania, bez rozgrzewki. Nie zawsze kontuzja następuje w przypadku wywrotki lub uderzenia w murek kończyną. Istnieją kontuzje spowodowane złym rozciągnięciem partii mięśni a to jest najgorsze kiedy po treningu odczuwamy dyskomfort, kiedy bolą nas plecy (naciągnięty mięsień) . W takim momencie trzeba go rozciągnąć bo inaczej nie popuści. Trzeba jednak pamiętać o szczegółach, o wczesnym sprawdzeniu miejsca treningu, oczyszczenia go z butelek itp., sprawdzeniu czy dany murek lub inny kamień nie obsunie się nam jak na niego skoczymy. Po prostu trzeba być przewidującym!
|
|
Odżywianie
Niby nic takiego, a jednak dużo daje w przypadku kiedy zaczynamy ćwiczyć na siłowni i nie tylko, i chcemy szybciej zwiększyć efekt naszej pracy (siłę, masę). Musimy zadbać o odpowiednie żarcie zaopatrzone w białko, węglowodany, witaminy itp. Bez tego nie będziemy w stanie ćwiczyć ani rozwijać się. Każdy powinien sporządzić sobie dietę lub (opcja dla zarobasów) kupić specjalnie przygotowane środki (wspomagacze) czyli puszki z witaminami, białkiem i węglowodanami. Niestety nie każdy ma tyle kasy więc polecam dobrze sporządzoną dietę:
- płatki owsiane
- ryż
- produkty mleczne:
- maślanka
- mleko
- serki wiejskie
- ser żółty
- owoce
- warzywa
- itp.
To jedne z wielu produktów które dostarczą nam tego czego potrzebujemy, np. białko dadzą nam płatki owsiane gotowane na mleku, ryż lub maślanka są dobre na przyrost masy mięśniowej, owoce i warzywa zawierają witaminy...
Nieprzyjemne sytuacje
No, chyba od tego nie da się uchronić. Zawsze trafi się jakiś gość który nie będzie zadowolony tym że biegasz i skaczesz po murkach. A zwłaszcza policja, która już w niektórych miastach ma za obowiązek nas tępić. Jedyna rada jaką mogę dać to ustępować i odchodzić, nie wdawać się w żadne dyskusje tylko po prostu się zmyć. Najlepsze treningi to treningi biegowe kiedy przebiegamy po ustalonej trasie wtedy nie ma możliwości złapania nas a co dopiero narzekania lub zgłaszania skarg bo przecież możemy być tylko widziani przez jakiś czas dopóki nie przeskoczymy przez następny mur.
To tyle co mam do przekazania. Mam nadzieję że pomogłem w jakimś stopniu i moja lekcja nie była stratą czasu.
Pozdrawiam,
Opu ze Szczecina
|