RólóPk

Powstanie naszego teamu miało miejsce w sierpniu 2004 roku na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach. Zalożyli go Łukasz W. "Qluk", Mateusz K. "shm" oraz Krzystof K. "Desolator". W środku sierpnia po powrocie z wakacji doszedł do teamu również Artur O. "nevermind". Naszą trójkę od zawszę łączyła ciekawość do dziwnych rzeczy. Parkour mieliśmy we krwi, tylko nie wiedzieliśmy jak to nazwać. Jako iż trzech z nas tj. nevermind, shm oraz Qluk mieszkało w tym samym 16 piętrowym bloku, to spotykaliśmy się często na nim, żeby porozmawiać, poskakać po schodach, pogadaniać się. Nadszedł czas, by wyjść z bloku i spojrzeć prawdzie w oczy. Świat stanął przed nami otworem i w ten sposób powstało RólóPK. Pierwszy team na osiedlu Tysiąclecia, oraz jeden z pierwszych w Katowicach.



Na początku zafascynował nas bardzo Parkour. Co drugi dzień wychodziliśmy i trenowaliśmy w jednym, czasem i w dwóch miejscach. Powodem była duża odległość od siebie owych miejsc. Trenowaliśmy Parkour w miejscu... Gdy znaleźliśmy salę gimnastyczną, od razu wzieliśmy się za salta, które nic dobrego nam nie dały. Zatraciliśmy ducha Parkour i próbowaliśmy robić salta gdzie tylko było to możliwe. Minął około rok, gdy w nasze szeregi przystąpiło dwóch nowych traceurs. Było raźniej, gdyż nowa krew dawała nam spojrzenie na przeszłość. W ten sposób Jasiu oraz MAHO dołączyli do naszego teamu. Troche wcześniej Desolator przestał z nami uczęszczać na treningi. Zostało nas pięcioro. Podczas jednego ze zjazdów w Chorzowie, na którym był Qluk, poznał on Tomka, który również był z naszego osiedla. Był on przelotnym członkiem RólóPk. W czerwcu 2005 nevermind wyjechał do Belgii na stałe. RólóPK zmniejszyło intensywność spotkań. W okolicach odjazdu nevermind'a, nasz team przestał już się tak interesować akrobatyką. Chcieliśmy biegać... bądź skakać w miejscu. Doroślimy poraz drugi.






RólóPk nie ma na swoim koncie żadnego filmu, ani nie prezentowało nigdy niesamowity lewel technik, gdyż nie interesowała nas w żadnym stopniu sława ani konkurencja. Skakaliśmy dla siebie, słabo, ale MY skakaliśmy.

Nasz team istnieje do teraz. Liczy on sobie w tym roku już 2lata. Cieszymy się z tego co robimy, choć osobno i rzadko. Brak laur nas nie zniechęca. RólóPK nie zniknie.



Ciekawostki:

Nazwa RólóPk - Róló pochodzi od słowa Rules czyli super, pro. Lubieliśmy posługiwać się w ten czas internetowym slangiem, który dopasowywaliśmy do swoich potrzeb.

Powstanie Parkour.pl - Pewnego dnia na treningu shm wpadł na pomysł, żeby kupić domenę Parkour.pl Domena miała slużyć temu, by mieć ciekawe aliasy email, którymi "można by poszpanować". Wtedy w nasze głowy wpadła idea portalu, którego nam brakowało. Tak powstało Parkour.pl

Pozdrawiamy,
RólóPk

Nasze zdjęcia robione są starą kamerką internetową z opcją robienia fotek. To powód, dla którego ich wygląd może śmieszyć.