Breakhand Squad


Historia nazwy naszej grupy jest dość ciekawa. Po kilku treningach kolega, który z nami skakał (Bart) spadł z drzewa i złamał rękę. Gdy kości ręki się już zrosły Bartek nieszczęśliwie złamał ją jeszcze raz w tym samym miejscu, jadąc na rowerze, którym miał do nas dojechać żeby poskakać. Po tych dwóch wypadkach Maćkowi (Bruce) wpadł do głowy pomysł na nazwę teamu - Breakhand Squad.




Prawdziwą "przygodę" z Parkour'em zaczęliśmy w maju 2005 roku, lecz wcześniej bawiliśmy się skacząc po drzewach i biegając po dachach. Dopiero w '05 roku zaczęliśmy ćwiczyć na poważnie. Początki były ciężkie, lecz nie poddawaliśmy się; w czerwcu stworzyliśmy własny team (Breakhand Squad).



Nasza krótka historia

Breakhand Squad (skrót BHS).

Na początku było nas ośmioro (Bruce, Tony, Bobek, Palar, MadMan, Czosnek, Siwy, Bart). Skakaliśmy na miejscówkach w najbliższym otoczeniu, lecz czas zweryfikował kto ma ambicje i chęci do trenowania tej wspaniałej sztuki i przez długi okres biegaliśmy już tylko w czterech, (Bruce, Tony, Bobek, Palar) lecz Palar odszedł na okres wakacji, aby przemyśleć sprawę.



Podczas wakacji gdy trenowaliśmy w trójkę, napisał do nas Rafał (Beno) i chciał z nami trenować. Skakał z nami całe wakacje, aż w końcu go "wcieliliśmy" do BHS'u. Po którymś zlocie na spodku w Katowicach (31 września) Palar oznajmił, że chce do nas wrócić i my z radością przyjeliśmy tę wiadomość (w sumie troche nam go brakowało). Teraz jest nas pięcioro i mamy nadzieję, że nikt nie odejdzie.



Obowiązki szkolne nas ograniczają i nie możemy w tygodniu się spotykać, więc trenujemy indywidualnie, a w soboty spotykamy się całym teamem i podbijamy Mysłowice.

Zapraszamy wszystkich na naszą stronę
www.bhs.yoyo.pl

Pozdrowienia
Breakhand Squad