Jak zawalić 8 miesięcy.

Poradnik praktyczny.

Około 8 miesięcy temu rozpoczęła się reorganizacja magazynu. Teoretycznie do teraz się nie zakończyła, bo większość planów szlag trafił. Mająca trwać miesiąc przerwa wydłużyła się do kilku miesięcy, a końcowy efekt i tak mija się mocno ze wstępnymi założeniami. Co tak w ogóle się stało?

Po wydaniu 12. numeru e-PK'a znowu zaczęły się dyskusje na temat zmian. Zmian, których e-PK niewątpliwie potrzebował. Ciągle zawalane terminy, ubogie numery, brak dobrego kontaktu w redakcji - wszystko to stało się powodem do rozpoczęcia projektu zwanego "Potrzebujemy Ciebie!". Założenie było proste - zrobimy miesięczną przerwę, stworzymy stałą redakcję piszącą, przy okazji powstanie nowa strona i szablon magazynu + skrypt do składania nowych numerów w jedną całość.

Rada pierwsza - ogranicz dostęp

Pierwsza nasza rada przy zawalaniu terminów - Ogranicz dostęp. Proste, a jednocześnie takie skuteczne! Dostęp do serwera magazynu, administracji forum, skrzynki redakcyjnej mają dwie osoby - redaktor naczelny i jego zastępca. Teoretycznie przezornie - w razie braku obecności jednego, drugi zajmie się wszystkim. Ale nikt nie przewidział jeszcze lepszej sytuacji - brak obydwu. Przyznam się osobiście, że duży wpływ na zawalanie terminów miałem ja. Naczelny zniknął ogólnie, kłopoty z komputerem i te sprawy - ostatni raz przesłaliśmy do siebie jakieś maile kilka miesięcy temu. Ja natomiast przez trzy miesiące ograniczyłem swój kontakt z redakcją do natrętnych wizyt u znajomych i wykorzystywaniu ich łącza. Teraz dochodzę do wniosku, że jednak tak pracować się nie da.

Rada druga - zniknij

Po 3-miesięcznej tułaczce internet powrócił. Naczelny do tej pory nie (chociaż założę się, że na maili by odpisał ;) ). A właśnie sama komunikacja mailowa wiele ustalić nie pozwala. Na przykład - kto ma wybrać redakcję.

Rada trzecia - skomplikuj sobie życie

Orientując się nagle, że nie ma dużej części zgłoszeń w skrzynce redakcyjnej. Lub wgrywając nowy szablon skasuj przypadkiem pół strony i forum

Rada czwarta - nie planuj

Czy nie ciekawiej jest się nagle zorientować, że gdy znika jedna lub dwie osoby nie wiadomo w zasadzie kto co ma robić?

Rada piąta - zwlekaj

Gdy już poziom opóźnienia osiągnie apogeum, a sytuacja stanie się tragiczna, rzuć wszystko w cholerę z okrzykiem "Ten szablon wcale nie wygląda tak jak powinien!". To nic, że gdy ruszasz go z powrotem po kilku tygodniach okazuje się, że w zasadzie wszystko prawie działało.

Rada szósta - nie przejmuj się materiałami

Bo po co? Przecież skrzynka jest ich pełna. To nic, że większość szlag trafił, a pozostałe długością starczy najwyżej na newsa. Za to treść niektórych może kiedyś stanie się podstawą redakcyjnego działu "Na luzie"

Efekt

W zależności od starań - kilka miesięcy opóźnienia. W naszym przypadku 8. Fakt, do idealnej trzynastki (trzynasty numer, licząc okładkę - trzynaście stron magazynu) brakuje nam 5 miesięcy obsuwy, ale obeszło się (na szczęście) bez tego.

Nowa redakcja

Nowi w redakcji

Erkh
Neta
Beregond
Maju
Wasikuss

O dziwo, mimo wszelkich starań i wykorzystanych rad opisanych powyżej, udało się redakcję wybrać. Chociaż trzeba przyznać, że nie tak jak to do końca było planowane. Nie było wiadomo kto tak naprawdę miał wybrać nową redakcję. Z jednej strony był coraz rzadziej odzywający się choose.an.egg, z drugiej ja i Mikunda (bo w zasadzie już chyba nikt na forum magazynu nie zaglądał). Ostatecznie redakcja została wybrana na podstawie garstki materiałów jakie zostały i po przeglądzie poprzednich numerów e-PK'a. Propozycje stałej współpracy poleciały do osób nam znanych - często i dobrze piszących do magazynu. Tym sposobem do redakcji trafił już oficjalnie Erkh (nieoficjalnie współpracuje z nami prawie do samego początku ;) ), nowi redaktorzy - Neta, Beregond, Maju oraz nowy koder - Wasikuss.

Z powodu takiego zbiegu zdarzeń akcja "Potrzebujemy Ciebie!" nadal trwa i liczymy na Wasze stare/nowe zgłoszenia ;)

Podsumowanie

Mógłby się tu wywodzić i rozpisywać podsumowując całą klapę. Ale nie ma po co. Liczę tylko, że dacie nam mocnego kopa i zmotywujecie do dalszej pracy. A całą reorganizację najlepiej podsumowała Neta - "Polak potrafi".

Powyżej opisane sytuacje wydarzyły się naprawdę, lecz nie próbuj ich naśladować.

Rivo