poprzednia strona | spis treści | następna strona     

Gdy rodziców w domu nie ma,
czyli co można robić w domu i szkole

No więc tak... artykuł jak się domyślacie z tytułu i podtytułu będzie dotyczył miejscówek zamkniętych, i wcale nie chodzi mi salę gimnastyczną. :) No a teraz przejdźmy do rzeczy:

Szkoła

Założę się, że są tam okna, a jeśli tak to na pewno są też i parapety - macie pierwszą miejscówkę. Można wbiegać (wskakiwać), robić monkey planty a z samego "daszku" przeróżne flipy czy skakanie na "tygryska".

Następną miejscówką są ściany (te są napewno), na których można robić wallflipy, wallruny, tic taci (ludzie to różnie nazywają, ale chodzi mi o odbicie się jedną nogą od ściany) czy palm spiny (oczywiście verticale).

Jeżeli szkoła jest piętrowa, co zdarza się bardzo często to są schody - tu nasuwa mi się tylko skakanie z nich lub wallrun po ścianie, obok której znajdują się schody. Jeżeli są schody to zapewne są i barierki, na których można robić vaulty.

Nie zapominajmy o stołach do ping-ponga, na ktorych wspaniale robi się kashe, dashe, king - kongi i palm spiny. Są oczwiście też stoły na stołówce i ławki przez które można robić podobne vaulty co na stole ping-pongowym. W szkołach czesto spotykane są rury od kanalizacji, niestety przeważnie na wysokościach, ale co to dla nas, wybijamy się od ściany, łapiemy rury, podciagamy się...

Na terenie szkoły - bo wątpie czy w szkole - często są boiska do siatkowki plażowej, czyli tak zwany piasek, a jak wszystkim wiadomo piasek ma bardzo poobne właściwości do materaca... Przeważnie jest także ogrodzenie, na którym trenować można popy, gate'y, balance. U mnie w szkole są jeszcze takie barierki, które oddzielają boisko obłożone kostką od boiska do piłki nożnej, jeżeli wy też takie coś macie - to róbcie tam przeróżne vaulty i dobrze by bylo poćwiczyć balance'a.

Dobra, myślę że to wystarczy. Przed rozpoczęciem "rozdziału" o domu podam jeszcze parę zasad dotyczących szkoły.

1. W szkole są nauczyciele, którzy mogą was posądzić o... coś (coś se wymyślą).
2. Są też uczniowie, którzy moa naskarżyć nauczycielom (patrz pkt.1).
3. Szkoła przede wszystkim służy do uczenia się (kto by pomyślał).




Dom

W domu chyba każdy chyba ma biurko, a biurko to przede wszystkim przeszkoda na monkey planty. Myślę też, że każdy ma kanapę a kanapa = materac, czyli przede wszystkim nauka flipów i rolla, a brzegi wykorzystać można do robienia Palm Spina. Jeżeli mowimy o kanapie, to czemu nie mamy mówić o fotelach, ktore pojedynczo posłużą za barierkę to vaultów mało obszernych (monkey, two handed), natomiast złączone przodem posłużą jako przeszkoda typu stół ping-pongowy do tricków takich jak king kong czy kash vault.

W domu są także ściany, a co można robić na ściach wie każdy. Jeżeli ktoś ma schody, to czemu by nie zrobić na poręczy turna? Ważnym elementem jest także drążek, ktorego możemy przymocować na wysokości powiedzmy 1,40, pod spód kołdra a my robimy monkeya - ja mam 1,50 wzrostu więc dla mnie to wielki wyczyn, ale ja drązek stawiam na wysokości 1,30.

To będzie chyba wszystko, ale pamiętajcie - nigdy nie róbcie tego w domu :D, a na poważnie to macie tochę "zasad" dotyczących domku.

1. Są w domu rzeczy, które zawierają szkło , a jak wszystkim wiadomo szkło się tłucze, więc lepiej nie trenować w pobliżu wazonu...
2. Najlepiej trenować, gdy nie ma starszych, ponieważ im może się to "trochę" nie spodobać (jak pozwalają to tenujcie).
3. Ostanią, ale nie najmniej ważną zasadą jest moja złota myśl: "Nie róbcie bflipa na kanapie, bo spadniecie".

Podsumowanie

Szkoła i dom jak widać bardzo nadają się na miejscówki - niestety tylko treningowe, a w dodatku grozi nam atak NAUCZYCIELI/STARSZYCH/DYREKTORKI, więc majcie się na bacznośći. W sumie dużo oni nam nie zrobią - jak będzie szlaban to trenujemy w domciu, a jak na kompa kara to na dworek i także trenujemy - ale myślę, że każdy chce przestrzegać zasad moralności i słuchać osób starszych :). Kolejnym problemem jest sam Parkour, przecież Pk to nie jest czesanie trików, tylko wolny bieg, więc nie trenujcie TYLKO w szkole czy w domu, ale NAJWIĘCEJ na dworku (oczywiście po odrobieniu lekcji :D).

Pozdro dla mojego teamu Men of Doom, i dla dziewczyny, która próbowała zrobić Palm Spina - Siwej. Pozdro all traceurs. Peace.

Stankol


poprzednia strona | spis treści | następna strona     

na górę