Redbull City Rage Video

Recenzja finałowych filmów


Niedawno zakończył się konkurs Redbull City Rage, teamy z całej polski wysyłały swoje nagrania wideo aby móc zaistnieć i ruszyć w trasę wraz z profesjonalną ekipą filmową tworząc profesjonalny film o Le Parkour. Przez osąd Dominiqua Lexilus i Jocelynea Demoniere przewinęło się około 200 (!) filmów prezentujących w miarę równy poziom, jednak do finałowej czołówki dostały się 3 zespoły: warszawski SMC, łódzko-kaliski Parkour Patriots oraz Quick Silver Clan z Wieliczki, zastąpiony później przez Black Traceurs Team z Tychów. Te grupy nadesłały filmy, które szczególnie przypadły do gustu Jurorom.

Filmy prezentują bardzo wysoki poziom dorównujący światowym produkcjom. Każdy z nich prezentuje odmienny styl i każdy ma w sobie coś szczególnego ale przejdźmy do szczegółów.

SMC Warszawa
Jak na każdych zawodach także i w tym przypadku musiał ukazać się czarny koń, stało się nim trzech chłopaków z Warszawy przedstawiających się jako SMC. Zupełnie znienacka zaatakowali rywali wspaniałym pokazem vaultów i finezji a ich film może popisać się doskonałym montażem i świetnie dobraną muzyką. Film jest także drzazgą w oku dla osób które uważają, że film bez efektownych flipów jest nudnym zbitkiem powtarzających się w nieskończoność monkeyów, dashy i lazych. Sporo osób może mieć zastrzeżenia co do tempa w jakim rozgrywa się akcja i do nużącej muzyki, jednak to co przedstawione jest na ekranie tworzy obraz rozluźnienia i lekkości; oglądając film nie przychodzi na myśl praca włożona w wykonywanie tricków a spokojna wakacyjna sjesta. Jednak pod koniec filmu obraz zmienia się diametralnie - tempo przyśpiesza a traceurzy nabierają wigoru prezentując świetny flow i szeroki wachlarz vaultów.



Parkour Patriots Łódź, Kalisz Parkour Patriots chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, jak zwykle stworzyli wspaniały film prezentujący bardzo czysty PK. Precyzyjnie wykonane vaulty to wizytówka PP. Film pokazuje pełnię profesjonalizmu twórców jednak pozostawia niedosyt, nie ma tam dużych wysokości, nie ma niesamowitego tempa, dwa skoki pomiędzy budynkami to jednak za mało aby zrobić duże wrażenie, w sumie nie ma nic co mogło by go w jakiś sposób wyróżniać, czysty PK bez fajerwerków. Montaż filmu stoi na bardzo wysokim poziomie, muzyka jest dobrze dobrana a kamera chodzi płynnie chociaż od czasu do czasu zdarzą się małe zachwiania.






Quick Silver Clan Wieliczka
Film ten wzbudził sporo kontrowersji na forach poświęconych Le Parkour, faktycznie sam początek filmu przywodzi na myśl filmy robione przez teamy z niewielkim stażem w PK, nieprecyzyjne chwiejne vaulty i trzęsąca się kamera, jednak od połowy film nabiera niesamowitego tempa a vaulty nabierają agresywności i animuszu. Film wyróżnia niesamowicie mocna muzyka. Ciężkie gitarowe brzmienie świetnie podkreśla dynamikę biegu jaki jest przedstawiony w drugiej części filmu, podkreślam drugiej, bo pierwsza część była jakby odrębnym światem, powtarzające się miejscówki i mizerny flow. Montaż filmu jest średni, trzęsąca się kamera, często ciemny obraz, na plus można zaliczyć muzykę odważną i energiczną.



Black Traceurs Team Tychy
Grupa rezerwowo włączona do RCR Tour weszli za QSC gdy okazało się że ci nie mogą jechać. Film jest bardzo energiczny, jest to pierwszy film tego składu, który oglądam i powiem szczerze, że żałuję bo jeżeli ich inne filmy stoją na równie wysokim poziomie to wraz z innymi filmami z czołówki mogą śmiało reprezentować polski PK na świecie. Panowie z BTT tworzą bardzo ładny pokaz PK i akrobatyki. Niestety w filmie zraziła mnie dosyć spora dawka flipów. Montaż filmu jest dobry, kamera stoi stabilnie a miejsca ciemne zdarzają się sporadycznie. Energetyzująca muzyka elektroniczna w tle również stanowi zaletę filmu. Najbardziej zaszokowały mnie popisy panów bez koszulek, osobiście nie odważyłbym się chociażby na taki ślizg na gołych plecach pod barierką.



filmy zrecenzował:
Mikunda